Kuśnierz.

Brutalizm w książkach staje się modą, ujawnia szereg sadystycznych wątków, szczegółów które ujawniają precedens zabójstw, matactw, szereg równoległych spraw policyjnych zahaczając o podstawy prawne, łamiąc i naginając prawa do niewyobrażalnych stereotypów pokazując rzeczywistość z jaką boryka się policja, korupcja, łapówki, wszelkie haki, zbrodnie które potrafią wywołać gęsią skórkę, to już nie tyle fikcja co manifest autora nad przerysowany obraz tego czym dla nie go jest dzieło które stworzył. Dawno przestałam się  łudzić że autor pisze dla czytelnika, owszem ma chwałę i chwilę powagi, ale czy nie łechce jego ego szczytny cel - gotówka, ilość sprzedanych egzemplarzy, gdzie w tym wszystkim jest ciekawość czytelnika, zainteresowanie fabułą, to czyste gonienie za pochwałą, zwróceniem uwagi że ta książka zrobi furorę, dla mnie za dużo krwi, za dużo butności, za dużo zgonów, poćwiartowanych ciał, uważam że dobry kryminał może być skrojony nie ze skóry zdjętej z człowieka, bez wchodzenia w szczegóły które budzą wyobraźń, ale szczypta tajemnicy, kiedy kieruję się strzelaniem w mordercę kierując tropy na daną osobę niż podanie na tacy wszystkich celów. Do czego piję? do tej właśnie brutalności, ostatnio obejrzałam fajny program w którym rozkminiano nad preludium morderstw na podstawie książki, bo powiedzmy sobie szczerze, są takie które na tacy podają nam wszelkie wątki od momentu dokonanego mordu po wszelkie detale z nim związane, mam odczucie obrzydzenia, ale w tym wszystkim jest to właściwe że jakimś prawem natury wciąga tak bardzo że pomimo okrucieństw zapodanych w fabule jest ona świetnie napisana, przykuwa wzrok, zaciekawia, niby odwracam głowę, nie chcę wiedzieć tego co już przeczytałam i tych wszystkich wrażeń, emocji, napięć, a jednak ten mrok, ten thriller mnie topi. Zasłyszałam w ów w programie myśl przednią ; Lubimy się bać, lubimy w chodzić w układ bohater - utopia, czujemy w swoim życiu dostatek i bezpieczeństwo, taki zastrzyk kryminalnej adrenaliny powoduje endorfiny ;. Aż ciężko uwierzyć a jednak książka którą uważam za okrutną jest dosadna, mocna, uderzająca, bezpardonowa, wciąga i daje niesamowitego kopa. 



; Kuśnierz ;

Piotr Kościelny

Wydawnictwo : Skarpa Warszawska

Literatura: Kryminał, Thriller

Zło czai się wokół nas i szuka okazji, by się ujawnić. My jesteśmy po to, aby to zło z ulic sprzątać. Brzmi to patetycznie, ale tak uważam...

Lata dziewięćdziesiąte, pojawia się psychol który brutalnie obdziera ofiary ze skóry. Policja nadaje mu pseudonim Kuśnierz, szukają tropów, znajdują kolejne ciała, kolejne morderstwa, niewyjaśnione zbrodnie które rosną jak grzyby po deszczu, policja wpierw jest bezradna, szuka po omacku, lecz pomimo ustroju jaki przekształca się w kraju utrudnia wszelkie śledztwa. Kiedy dochodzi do obławy giną policjanci, morderca zostaje zatrzymany, osadzony. Zostaje umieszczony w ośrodku dla bestii, lecz podczas transportu na badania psychiatryczne zbiega, jak, dlaczego, w co wierzy, na cóż mu syn i wielka wiara w Boga, zwariował? 

Po raz kolejny autor Piotr Kościelny zabiera mnie na wyprawę po ludzkiej psychice, kiedy sięgam głębin dna wszelkich brutalnych zachowań ludzkich, kiedy uważam że już nic mnie zdziwi to mnie zadziwia, fabuła która ma tyle wątków że można się pogubić, niby lekko skrojona fabuła a jednak podlega ułudzie rozsypanych klocków puzzle które podczas kolejnych rozdziałów odkrywają naturę mordercy, pokazują rzemiosło autora i jego zamysł, preferencje do przeświadczenia o niepoczytalności, bezradności służb policyjnych, dwu torowa fabuła która odnosi się do życia mordercy i jego fascynacji, przeszłości która przeradza się w fobię, jednocześnie zahaczając o standardy policyjne i wszelkie łamania i naciągania prawa, samosąd który rozlicza a jednocześnie rujnuje życie. Książka trudna, kolejna tego autora który pokazuje obraz psychopaty na tle wydarzeń z przeszłości które upośledzają tok rozumowania świata napastnika, odziaływanie na aspekt społeczny, znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem który roi w głowie obrazy pojednania, celu, obrony. Brutalna, okrutna, okrojona w szczegóły powieść która nie skrywa tajemnic, podaje na tacy wątki które są gwałtem na psychice ale wciąga, kieruje, ukierunkowuje i pokazuje obraz nędzy i rozpaczy, działań policji, obrony, pojednania. Książka z mocnym przekazem, przytupem, chronologiczna z wątkami Zwierza, przeszłość która goni przyszłość, czy dobro wygra w walce ze złem?

Komentarze