Nikomu raczej nie muszę przedstawiać, a z pewnością ją znacie choćby z tekstów z piosenek, polskiego zespołu rockowego, Hey które zasłynęło w latach 1992r. gdzie na Grundigu słuchało się na okrągło ; Moja i twoja nadzieja ;, gdzie jak zapewne wiecie wokalistką zespołu była Katarzyna Nosowska, potem sama śpiewała solo, ale przecież nie będę rozwodziła się nad genezą zawodowego życia, wystarczy że po raz pierwszy przeczytałam ; A ja żem jej powiedziała ; by mieć polot na rzeczy oczywiste i mniej o życiu, wiedzy jako takiej samej autorki, bo to ona napisała dzieło debiutanckie które zapoczątkowało kolejne o nadmiernej interpretacji treści nad własnymi spostrzeżeniami świata, włączając obiektywizm, humor, sarkazm i ironię, mieszanka prawie wybuchowa co niemal groteskowa dająca do myślenia nad własnymi doświadczeniami, im człowiek starszy tym wór wypełnia się mądrościami, puentami, morałami i przede wszystkim błędami. Taka metafizyka jaka słynie zawsze u Polaka, że ten po szkodzie uczy się najszybciej ale i tak często się zdarza że potrafimy dostać amnezji, sklerozy i ponieść srogą karę w postaci przysłowia znanego i starego jak świat, że ; Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki ;, a jednak wchodzimy. Dlaczego? Pierwsza książka była mega ciekawa, bo zawierała słowotok i przemyślenia autorki, osobiste, wywarzone, banalne, można odnaleźć formułkę na lęki, strachy, poty i te siódme, odpowiedzieć sobie na pytanie przed czym uciekamy i czego się boimy, co ludzie powiedzą, jak nas widzą, a odpowiedź jest taka: I co z tego, co mnie to obchodzi. O czym jest kolejna powieść, poradnik, zagadnik?
; Powrót z Bambuko ;
Katarzyna Nosowska
Wydawnictwo: Wielka Litera
'' W bambuko robi się nas, a czasem my robimy innych, gdy tylko podejdziemy do stołu, przy którym gra w życie.''
Co czyni nas szczęśliwym, co oznacza słowo miłość, kreatywność, iluzja marzeń a nawet wstyd, co tak bardzo nas uczłowiecza, a co powoduje strach i przed czym, kim jesteśmy dla innych a czym dla siebie, czego tak bardzo pragnę w tym życiu a co mi doskwiera najbardziej. Każdy z nas zna te pytania, być może sam sobie je zadawał, czego od tego życia chce, no w większości przypadków pragnie spokoju, zdrowia ( tego co każdy życzy drugiej osobie podczas urodzin), spełnionej pracy, zarobków na miarę jego potrzeb, miłości która uskrzydla, gromadki dzieci, potem wnuków, wschodów i zachodów słońca, spokojnej starości i kwatery gdzieś w dobrym miejscu na cmentarzu. Ale gdzieś pomiędzy tymi pragnieniami toczy się egzystencja, rzeczywistość, gubimy rezon, otaczamy się różnymi ludźmi o różnych poglądach, charakterach, temperamentach, osobowościach, jedni są do rany przyłóż, empatyczni, kochani, wyrozumiali, tolerancyjni, ale spotykamy też toksyków, osoby które wchodzą w nam w życie z butami, bezpardonowo obarczając nas swoimi złotymi radami, osobami które lubią wiedzieć i używają plotki jak słów powitania ; dzień dobry ; którzy obgadują, którzy sieją ferment. Do tego nie zawsze nam wychodzi w miłości, bo szukamy za bardzo, za bardzo pragniemy być kochani, sami za bardzo kochamy, próbujemy zbawić świat, przyjaciół, rodzinę, być ponad wszystkim i wszystkimi, czy poświęcenie uświęca środki, gdzie w tym wszystkim jest nasz spokój ducha, przyzwolenie na bycie sobą co łączy wszystkie nasze wady i zalety, czy zawsze będziemy ścigać się z innymi o dobry przekaz własnego obrazu nakładając fałszywy filtr by sprzedać się w pięknym opakowaniu? A co jeszcze do przekazania ma nam sama autorka?
; Powrót z Bambuko ; to istniejący monolog który przekształcił się w dialog sugestii o świecie widzianym oczami autorki, jej spostrzeżenia są surowe, realistyczne, czasem śmieszne, czasem groteskowe, przede wszystkim mają na celu spojrzeć na nasze życie trochę krytycznie, a czasem oczekują że poluzujemy lejkę. Wiele jest odniesień do samych przeżytych doświadczeń, jej dojrzałości i dojrzewania do tego momentu w którym zrozumiała o czym w tym życiu chodzi, jej przywołujące treści nie są ubarwione, ale rzetelne, pragmatyczne, radosne niosące nadzieję, ale zawsze mocno stąpająca niby na ogół dostępna dla każdego kryjąca się za firanką nieśmiałości, wstydu, osoby, kobiety która nosi nadbagaż doświadczeń z którymi się dzieli, daje do myślenia, każde unieść się nad wyżyny, to rozmowa ze sobą o sobie, to droga którą kroczy jest jej wyborem i celem a także pokutą, błędy, potknięcia, samobiczowanie, kompleksy, brak akceptacji i niska samoocena, czy my ją aby na pewno znamy kiedy tak stoi w świetle fleszy, jupiterów, na scenie gdy śpiewa taka wyluzowana, taka Kaśka i kto by pomyślał ile kubłów pomyj wylano na nią, po to by dziś powiedzieć : ; A co mnie to obchodzi ;.
Ta książka jest dla każdego, dla kobiet, mężczyzn, jest plastrem na rany, jest drogowskazem i kierunkowskazem, możesz użyć jej w formie poradnika ale także jako formy terapii, jest mądra, śmieszna, zawiera wszystko to co już wiesz o życiu, a może i coś wniesie nowego i świeżego do Twojej egzystencji. Przekonajcie się sami.
; Nie mylić z miłością ;
Katarzyna Nosowska
Wydawnictwo: Wielka Litera.
Nie sposób, powtarzam: nie sposób zadowolić jednocześnie kogoś, kto unika soli i kogoś, kto dosala, zanim nawet spróbuje.
Kolejna powieść Katarzyny Nosowskiej to splot różnych turbulencji poświęconej nad interpretacją czym jest miłość, zakochanie, obsesja, szukanie odpowiedzi nad dręczącymi pytaniami o kolejne ciekawostki i newsy z życia codziennego, wchodzenie w buty irracjonalnych poczynań z gatunku na co mi to, po co mi to, dlaczego tak, dlaczego nie, świat widziany oczami kobiety, jej analizy, jej dygresje pełne mądrości, ale i chylę głowę w kierunku prawd. Poświęcone teksty są rozłożone na rozdziały które sumują dialogi własnych doświadczeń, wspomnień, wchodzimy w kolejne utarte ścieżki niby tego co już wiemy o sobie, świecie, ludziach, otoczeniu a jednak znowu uczymy się nowych słów, stwierdzeń, cytatów. Szlakiem życia pełnego grozy przeplatanych w ciąg zdarzeń i losów piosenkarki niesie śladowe ilości broczyn wstydu, zaniedbań, heroicznej walki o siebie, ale i o akceptacje, pokochaj się a raczej ; ukochoj się ; jak grzmią słowa Qczaja, to nic innego jaki obrał kierunek świat, nie ten odległy, to nie kosmos, to najbliżsi i ci trochę dalsi co o nas mogliby napisać książkę, zobaczcie jakie to dziwne że na pytanie ; Opowiedz coś o sobie ; zazwyczaj milczymy lub tak ogólnikowo odpowiemy w paru słowach, że lubimy wolny czas spędzać tak i siak, że mamy takie poglądy, ale żeby wejść głębiej w temat należy się poznać, pobyć trochę ze sobą by wiedzieć co nam odpowiada, co nam sprawia radość, co naprawdę kochamy i czego nie wyobrażamy sobie na dzień dobry i na dobranoc. Wiele rzeczy przytoczonych jest z poprzednich książek, owszem pośmiałam się, podumałam, a czasem zezłościłam bo wylane szambo miało sprawić że musiałam się zastanowić nad danym tematem, lub rozwlec go na czynniki wtórne i pierwsze. Czytając Katarzynę Nosowską wiem z czym się dziś mierzę, bo zawsze uważałam ją za ikonę polskiego rocka, wychowaną na jej piosenkach nagrywaną ze starego ; składaka ; puszczaną w radiu. Zawsze lubiłam jej głos, ale dziś jest o niebo łatwiej i lepiej dowiedzieć się o drugiej osobie nie tylko z plotkarskich stron internetowych, ale socjal mediów, gdzie człowiek ma jako takie pojęcie o drugiej osobie. Jakże mylne pojęcie, dopiero dziś te książki a szczególności ta, dała mi obraz by móc zrozumieć kobietę, taką jak ja, Ty i Kaśka że jesteśmy żyjącymi istotami które także noszą ból, strach, lęk, ale i też radość, miłosne uniesienia, zakochane, utratę najbliższej osoby, że też borykamy się z problemami nie tylko egzystencjonalnymi ale towarzyskimi. Polecam każdemu, by odnaleźć się w tym zwariowanym świecie.
Komentarze
Prześlij komentarz