W zmowie z mordercą.

 '' Tylko ci, którzy naprawdę musieli dotrzeć gdzieś za wszelką cenę, nie dawali za wygraną ''


; W zmowie z mordercą ;

Bartłomiej Kowaliński.

Wydawnictwo: Dreams.

Literatura: Kryminał, thriller.


Szykujcie się na styczniowe trzęsie ziemi podczas czytania tej lektury. Im więcej dziur, luk i porozrzucanych wątków, tym większa frajda w rozwiązywaniu supła powstałego z zagadek, staniecie się bohaterem powieści który porwał się z ciupagą na Zakopane, po to by zrozumieć i rozwikłać pewną tajemnicę która zbudowana z mowy milczenia, została uznana za przedawnioną sprawę, zapomnianą, czy aby na pewno? 

Paweł dziennikarz gazety Warszawskiej specjalizujący się w sprawach śledczych, zajął się badaniem sprawy z przed piętnastu lat, gdzie w górach zaginęła jedenastoletnia dziewczynką będąca na wycieczce z ojcem. Schodząc ze szlaku ojciec stracił ją z oczu, ciało zostało odnalezione po tygodniu, noszące ślady duszenia na ciele oraz licznych siniaków. Domniemany sprawca porwania popełnił samobójstwo skacząc z Giewontu. Paweł Wolski zasięgnął języka u byłego policjanta który wówczas pełnił służbę na Zakopiańskiej komendzie - ich spotkania doprowadzają do wielu rodzących się pytań, dziennikarz postanowił zbadać sprawę u źródła. Będąc na miejscu, próbował odtworzyć całą scenerię jaka miała miejsce piętnaście lat temu. Niestety zadanie nie ułatwia rozmowa z komendantem ówczesnej policji, który zasłania się umorzeniem sprawy, zniszczonymi przez przedawnienie aktami, zbywał go strasząc na różne sposoby, wprowadzając zamieszanie wywołane próbą wrobienia Pawła w narkotyki, usiłowania aresztowania za pobicie lekarza, wymuszenia na nim dokumentacji lekarskiej, czy chociażby przecięta opona, czy podłożony podsłuch. Pojawienie się komisarza Michała Czerskiego który zaproponował cichą współpracę, daje możliwości i otwarte drzwi po to by udowodnić sobie a także społecznej ludności, zamieszanej w sprawę zabójstwa że osoba która przyczyniła się do tak drastycznego kroku, to zmyłka która prowadziła do zaniedbań podczas prowadzenia dochodzenia. By zrozumieć wszelkie okoliczności Paweł przesłuchuje ojca dziewczynki, brata, a nawet rodzinę Patryka Cybulskiego, domniemanego sprawcę zabójstwa. Im głębiej w las, tym więcej pytań które są kluczowe do rozwikłania zagadki, komu miało przysłużyć śmierć Natalii, dlaczego komendant policji próbuje zastraszyć dziennikarza i wykurzyć go z miasta, kim okaże się morderca? 

Wciągająca fabuła, napięcie jakie stworzył autor, intrygi w które umoczeni są ludzie, gdzie na pierwszy rzut oka można uznać ich za ofiary, stają za barykadą podejrzeń. Szybka akcja, niebywałe emocje, piękne Zakopiańskie widoki, mgła i tajemnice które wprawiają że czyta się z zapartym tchem, determinacja i upór bohatera nie pozostawia wiele do życzenia, jest obrazem który stwarza pozór spokoju, dobrego nosa śledczego, mataczenia, nabranie wody w usta i zmowa milczenia, kluczenie wokół sprawy, mając już mordercę na wyciągnięcie ręki, dochodzimy do meritum końcowej sprawy, bardzo zdziwieni i zaskoczeni tym kto zabił. Aby zachęcić Was bardziej, nasuwa mi się myśl która bardzo dobrze pasuje jako morał: ; Nic tak nie mobilizuje ludzi do zmian na lepsze, jak obecność najbliższych ludzi.; Portret psychologiczny mordercy może sugerować że za sprawą stał człowiek silny, zdeterminowany, pchnięty emocjami, a jak wyglądała prawda? Sami się przekonajcie, jak historia wpłynie na Was samych. 


Komentarze