Pułapka Życia

; Złe wspomnienia są cieniem i echem przeszłości. A te złe chwile najlepiej przespać. Lecz często nie które kobiety najbardziej doceniają komplement z ust drugiej kobiety. Ich wymagania inspirują mężczyzn, to jednak złe początki są najpiękniejszym zakończeniem ;

 

Kiedy do ręki wzięłam powieść Klaudii Morawy ; Pułapka Życia ; wydawnictwa Studio Suite_77, nie przypuszczałam że zginę i przepadnę, dla tych 285 stron, gdzie od razu wpadła mi do głowy sentencja która wyraźnie pokazuję moją bezradność: ; Możesz przeczytać tysiąc, ba! nawet dwa tysiące książek w ciągu roku, całego życia, a tylko dziesięć pozostanie w sercu ; Powieść autorki zapisała się na łamach mej duszy. To prawda że, książka a książka, bo przecież o gustach się nie dyskutuje, ale szybka zawrotna akcja która pochłania od pierwszego wersa aż do ostatniej kropki i masz wrażenie czytelniku nie dosytu, to już koniec?
Powieść sensacyjno - kryminalna, z domieszką thrillera psychologicznego, gdzie miejscami czuć podmuch mroku, dwie bohaterki, każda z nich inna. Dwa różne charaktery, osobowości, temperamenty, homoseksualność, gdzie w przypadku Jennifer Robbins przewija się wątek tolerancji, empatii, dyskryminacji, obawy przed odrzuceniem i brakiem akceptacji w środowisku. Każda z nich żyjąca w dwóch różnych światach, walcząca z przeszłością. Dla Nikki Black detektywa policji to nieustanna walka o każdy nowy dzień który pokazuje jak łatwo można zgubić się w rzeczywistości, po śmierci męża ta walka tym bardziej jest polem bitwy dla jej uzależnień.
Zostają sobie przydzielone jako partnerki, by złapać tego który uprowadził siedmioletniego chłopca. Po drodze wychodzą na jaw sprawy gangu który zajmuje się przemytem dzieci, pornografią. Co ma wspólnego niania chłopca? Czy matka uprowadzonego jest do końca bez winy? Kim są dziewczynki żywcem zabetonowane? Czy Nikki upora się z diabłami z przeszłości? A Jennifer zburzy wewnętrzną blokadę własnej homoseksualności?
Godna polecenia i poszanowania dla autorki za treść, pomysł, problem związany z ; innością ; który pokazuje że nie tylko w Stanach Zjednoczonych ani na końcu świata jest tematem tabu. Obawa przed odrzuceniem, brakiem zrozumienia ze strony najbliższej rodziny, strach przed krytyką i opinią osób trzecich. Dla większości z nas, policjant charakteryzuje się mocnym temperamentem, nie ugiętą osobowością, charyzmą. Jednak jak w przypadku bohaterek książki, są one wrażliwe, tolerancyjne, pomimo tego że się różnią. Ich nie chęć do siebie, mija z każdą akcją na którą wspólnie jadą. I tutaj kłania się powiedzenie ; Aby poznać drugiego człowieka, należy z nim beczkę soli zjeść ; tak jak nie oceniaj książki po okładce. Szybka, zawrotna akcja, płynna narracja, dialogi które wprowadzą w świat fikcji, tak że poczujesz się jak na seansie w kinie. I cóż mi pozostało, czekać za kolejnymi losami Jennifer i Nikki. Polecam serdecznie. Renata Mielczarek. 


Komentarze