Serduszkomania...Pomagamy, nie przeszkadzamy.


„Można nie pomagać, można znaleźć wiele racjonalnych argumentów dla konkretnych przypadków, aby nie pomagać. Ale to nic nie zmieni. Nadal będą głodni, chorzy, cierpiący, potrzebujący. Lepiej zgrzeszyć nadmiarem dobroci i naiwności, niż nadmiarem kalkulacji i nieufności.” (o. Fabian Kaltbach OFM)

 Co roku słucham tych samych dylematów, pretensji, wylewane są pomyje na głowę Owsiaka, wplątana jest polityka, kościół, ludzie którzy przez brak rzetelnej informacji, mówią co chcą i jak chcą, obrażają, opluwają.  Dziś w porannej rozmowie w RMFFM Roberta Mazurka gościem był Marek Jurek ( Eurodeputowany, były PIS -owiec), na pytanie prowadzącego:

- Czy rzuci Pan pieniądze dzieciom na Wielką Orkiestrę?

Marek Jurek.

- Jak stwierdzę że dzieci będą miłe to dam.  

Można pomyśleć że takie i inne osoby reprezentują stanowiska godne ;stanowisk pożałowania ; bo puki Cię ; problem; zdrowia nie dotyczy i nie trafisz na salę w publicznym szpitalu i nie położą Cię na łóżku, nie skorzystasz ze sprzętu z serduszkiem to można pluć, rzygać i kłamać jaki to jest i owaki człowiek który wspiera takie inicjatywy a nie gada, nie obiecuje. Nie chcesz, nie czujesz się na sile , szkoda Ci grosza wydać i nie na naklejkę ale na kolejne inkubatory, łóżka, sprzęty do ratowania najmłodszych i najstarszych seniorów ( nie zapomnij że nie żyjesz wiecznie ), pamiętaj że jesteśmy jedynym krajem który robi zaraz po urodzeniu przesiewowe badania słuchu u niemowlaków, który taki kraj robi standardowo takie badania? są owszem ale za odpowiednią dopłatą - ale oczerniać, obgadywać i wyśmiewać można do woli, bo Owsiak się bogaci ( niech się bogaci, księża też syrenkami nie jeżdżą a co niedziela, co święta, mam wyliczać inne cudowne kościelne inicjatywy na które idą pieniądze bez podatków, na niby szczytne cele, temat był kilka postów wstecz i jest tematem tabu). Niech położą Cię w szpitalu na łóżku zakupionego przez Szpital, zobaczysz jak szybko nabawisz się odleżyn, dziecka po urodzeniu nie położą do inkubatora przystosowanego przeciw żółtaczce, z monitorem do reanimowania, ( będziesz płakał z bezsilności bo NFZ zafunduje Ci wszelkie emocje), są karetki ze sprzętem, można mnożyć i dzielić ile zostało dokonane, gdzie Szpitale generalnie ciągną koniec końców z dofinansowań, zadłużeni rozkładają ręce a Ty będziesz stękał że nie ma tego i owego, bo Polak jedynie co potrafi to zawsze narzekać, jak jest dobrze to pluje jadem na odległość, rozsiewa ferment w postaci goryczy i frustracji bo tak mamy we krwi. Jeśli nie bawi Cię ; pomaganie ; przełącz program, nie męcz oczów, nie słuchaj, weź książkę, idź na spacer, na pewno będziesz zdrowszy, nie krytykuj BO NIGDY NIE WIESZ KIEDY TEN SPRZĘT OWSIAKA BĘDZIE CI POTRZEBNY. Kościół huczy, ( przeganiają z pod kościelnych posesji wolontariuszy ), są owszem nie neguję że nie pomagają, że się nie angażują księża, katecheci, siostry zakonne, nasza wiara w moich oczach staje się mamoną która tylko czerpie zyski pobierane od wiernych na własne cele, co nie ma nic wspólnego z pomocą na rzecz słabych, chorych i uciśnionych, oni grzmią, oni moralizują, grożą palcem, coraz mniej w nas Boga, wiary, nadziei, coraz więcej kłamstwa. My pomagamy, z serca dla serca. I zachęcam wszystkich by pomagać, bo tyle ile dajesz, tyle dostajesz, warto coś robić ot tak bezinteresownie ; bez otrzymania zapłaty ; a zyskasz wiele więcej, poczucie dobrze wykonanej roboty. Nieletnia w takie dni zamienia się w Wolontariuszkę i zbiera pieniążki , pomaga sama z siebie bez wytykania że mogłaby coś zrobić dla ludzkości, wykonać jakiś gest pozytywny a nie tylko komputer, komórka, głupoty. Uczy się tym samym empatii której coraz mniej w nas, pomocy która uskrzydla, która nie oczekuje braw, pomników, medali...uszlachetnia.   

 

 

Komentarze