Podsumowanie miesiąca - październik.

 

Jesiennie

 

Parki we wszystkich barwach miodu,

w sadach sok śliwek złoci liście

jesień zagląda do ogrodu,

coraz wilgotniej, coraz mgliściej.

 

Od deszczu puchną kartofliska,

błyszczą się grzybów parasole,

zmęczone słońce słabiej błyska

i znowu dźwięczą dzwonki w szkole.

 

Jesień, seledyn wszedł w oliwkę,

żółcienie, brązy, stare złoto,

dni znowu krótsze, drogi śliskie

i pachnie chłodem, i tęsknotą.

                            - Perlicki



Listopad pisze się melancholią, to refleksja nad życiem o sensie śmierci. Kiedy zaduma jak wilgoć wdziera się za poły kołnierza, tak można cytować Mickiewicza pośród kropli deszczu, zanurzyć się w książce i udać się w podróż by odnaleźć chwile ukojenia. Ja polecam wszystkim na długie wieczory wszelkie pasje które pozwolą odpocząć i zrelaksować się, ale książka to moja bajka w którą uwielbiam się zatapiać zwłaszcza jesienią.

Na pierwszy ogień polecam powieści które udało mi się przeczytać w październiku:





💥; Miało być zabawnie ( a wyszło jak zwykle)

Dorota Szelągowska

Wydawnictwo: Wielka Litera

Literatura: Piękna



💥; Rodzina Monetów ; Cz5
Weronika Anna Marczak 
Wydawnictwo: You&Ya 
Literatura: Młodzieżowa 


💥; Poruszenie ;
Damian Łyszkowski
Literatura : Piękna


💥; Życie Violette ;
Valerie Perrin
Wydawnictwo: Albatros
Literatura: Piękna


💥; Cudowne lata ;
Valerie Perrin 
Wydawnictwo: Albatros
Literatura: Piękna

Październik minął jak jeden dzień, dni minęły zataczając w miesiącu koło, zamykając je w większości w literaturze pięknej, z przekazem, mottem, z domysłem i myślą ; ile jeszcze pięknej literatury na mnie czeka ;. Trzymajcie się cieplutko i nie chorujcie.






 






Komentarze