Homo artist.




 ; Co my wiemy, to tylko kropelka. Czego nie wiemy, to cały ocean ;

                                                                             - Issac Newton

Lubicie świat nauki, w gryźć się w wiedzę, interesują Was ciekawostki, mity, fakty? Polecam Wam ciekawy esej Michała Jakuba Kryma ; Homo artist ; gdzie w raz z jego spostrzeżeniami zabierze w Was w świat nauki, pozwoli zastanowić się nad obrazem jaki prezentuje, zbudowany od powstania świata, człowieka. Czym różni się Homo sapiens od Homo artist? Nie tylko nazwą, ale człowiekiem który swój początek wziął od chwili narodzin, w jaskini, w której jak czytam: ; wykonał jedno z pierwszych malowideł naskalnych we francuskiej Chauvet. ; Tam zachowały się odciski ludzkich stóp i żeby tylko. Aby móc odtworzyć początek świata w krótkim zdaniu, jako całość interpretując artystycznie, ten był chaosem, co z niej wynikło? wiadomo. Jak każda historia, tak i kulturę europejską ukształtowało powstanie chrześcijaństwa, nie wykluczając starożytnych Greków czy Rzymian, po postępującą cywilizację aż po dziś dzień. To czym się otaczamy, co nas ukształtowało dało szansę na rozwój technologii, mediów, mody, kulturę, muzykę, nasze spostrzeganie świata, otoczenia, jesteśmy bardziej świadomi, chłoniemy wiedzę jak gąbkę z której jesteśmy dumni ale i ona wprowadza wiele wątpliwości, czyha na nas wiele pułapek, ale jako człowiek myślący próbujemy uczyć się na błędach i wyciągać wnioski. Stałam się świadkiem krótkiej lektury która dała mi mnóstwo wrażeń, informacji, nie zawiłych a jedynie weszłam w świat widziany oczami autora, w jego butach przemierzyłam ludzkość od początku stworzenia, do dzisiejszych dżentelmenów, upajając się spostrzeżeniami, opiniami, metaforami osobistymi autora, co ciekawe, czyta się lekko, płynnie, zwiewnie, pomimo iż to filozofia z etyką, z taką ciekawością zagłębiałam się w kolejne rozdziały że chciałabym wiedzieć więcej i częściej. Delikatna a jednocześnie dosadna, interesująca, wciągająca, uczy, ciekawi.  Fascynująca narracja która skupia, nie czaruje, nie koloryzuje, jest faktem, niby wszystko jest wiadome, obyte, ale kiedy się ją czyta, widzi się obrazy, jest prawie namacalna, książka którą polecam każdemu, zmusza do refleksji nad sobą, światem, życiem, jest eliksirem nie zgłębionej wiedzy. Polecam każdemu. 

Dziękuję autorowi za przesłanie książki do recenzji. Wielkie brawa, czekam na kolejne dzieła z wypiekami na twarzy. 

Wydawnictwo: BookEdit


Komentarze