Szklany dom.

 Tylko drzewa wiedzą, co się wydarzyło tamtego wieczoru w lesie.

Wspaniale Eve Chase poprowadziła fabułę, tak taktycznie z inspiracją że miałam wrażenie że wpadłam w dwa odrębne światy w lata siedemdziesiąte i teraźniejszość, opowieść której narrację prowadzi wspomnieniami jedna z głównych postaci, a druga stara się połączyć wszystkie detale rozłożone na czynniki pierwsze w realnym świecie by powstała jedna całość, dając wszelkie odpowiedzi tajemniczych i mrocznych zagadek rodzinnych, bo o rodzinę tutaj chodziło, poplątane więzi, zdradę, milczenie które pozwoliło na pewne wyniki które ukryły zagadkę w gęstym lesie.
Rodzina Harringtonów wybywa do rezydencji Foxcote Manor w raz z dwójką dzieci oraz nianią by odetchnąć od miasta, dla dzieci miała być to przygoda, dla ich matki wyciszenie po stracie dziecka. Któregoś dnia córka Jeannie znajduje w lesie noworodka i od tego momentu zaczyna się zupełnie inna opowieść. Leśna Dzidzia zmieniła charakter wypoczynku, każdy z obecnych miał świadomość im dłużej trzyma małą w ukryciu, bez zgłoszenia odpowiednich władz, łamiąc prawo zaczyna tworzyć więź z dzieckiem, tak bardzo że nie potrafiły sobie wyobrazić życia bez niej. Tymczasem zjawia się przyjaciel męża Jeannie, Don wprowadzając zamęt, burząc spokój, jako kochanek kobiety panoszy się wszczynając wszelkie burdy, tworząc nieprzychylną atmosferę, bierze do lasu Here by nauczyć ją strzelać. W pewnym momencie słychać wystrzał po którym nastąpiła cisza...Kto w tym pojedynku zginął? Tajemnica która miała być utrzymana z dala od ciekawskich spojrzeń ludzi, która miała być ochroną dziecka zaczyna wymykać się z pod kontroli, coraz więcej osób związanych z rezydencją zaczynało podejrzewać co w trawie piszczy, do chwili kiedy nie zostaną odnalezione zwłoki. Po tych wszystkich latach poznajemy kolejną bohaterkę powieści Sylvwie, która podczas wypadku matki zaczyna szukać odpowiedzi na pytania odpowiadające jej życia a także matki przeszłości, dowiaduje się tymczasem że zostanie babcią a wydarzenia związane z przeszłością lawinowo zaczną wypływać dając równomierny kształt wiedzząc że od pewnych rzeczy, decyzji nie można uciec daleko, ani tym bardziej się odciąć. 

Mroczna powieść, tajemnicza, magiczna, a zarazem zasnuta mgłą, zagadkowa, klimatyczna, trzymająca napięcie, budująca atmosferę delikatnego kryminału, opowieść która daje nam poczucie szukania siebie w pamiątkach, w skrawkach wspomnień, kiedy nikła pamięć odbiega od obiektywnego spostrzegania świata, daje wizję rodziny zagubionej we własnych słabościach, pragnieniach, kłamstwach, oszustwach, mając za cel dbanie o własne sprawy, intryga goni intrygę a poprowadzona narracja daje poczucia rzucania obrazów na tle scen które mają miejsce, gdzie wskazówką staje się wiwarium. Fajnie się czytało, lekkie pióro, ciekawa fabuła która ukazuje fikcyjną rzeczywistość oddaje perfekcyjnie nastrój thrillera. 

Wydawnictwo: Kobiece.pl

Komentarze