Piotr (uś ) w pakiecie.

Nie samymi kryminałami człowiek żyje, z chęcią zapadam się w wygodny fotel z powieścią lekką i przyjemną, taką która nie pozwala mi na spoufalanie się z ofiarą, szukaniu granic pomiędzy mordercą a zagadkami, czasem zaczynam odczuwać nie tylko zmęczenie, mając świadomość jak te historie na mnie często działają, wpływ ich jest emocjonalny, oczami wyobraźni wchodzę w świat dystopii, utopii, mroku, fantastycznonaukowej aby pokryć go kolorami często dla równowagi sięgam po mniej wybitne, poświęcające mą uwagę powieści które czyta się jednym tchem, są jak powiew świeżego powietrza, nie wymagają zbytniej uwagi, ale niosą przesłania, morały, potrafią skupić i wnieść w listopadowe wieczory morały nad którymi można dyskutować. Zmuszają do refleksji, nie są tajemnicą ani nie trzeba rozwiązywać je jak rebusy. Książki obyczajowe, nawet romanse są piękne chociaż niekiedy nie potrafimy się przyznać że i one dla nas są ważne, wartościowe, pełne emocji i uczuć, niekiedy w rozmowie ze znajomymi słyszę wypowiedzi na miarę noblistów, a przecież czy książki powinno się segregować na ambitne i te które nazywamy szmelcem? Dla mnie ona może być nie wystarczająca, ale dla innego czytelnika będzie najpiękniejszą baśnią świata, niech tak zostanie, czytajmy to co lubimy, bez nazewnictw, bez przekory a może i z nią że książka to także odbicie autora, jego myśli, jego uczuć, wrażliwości, tego że w słowach zawartych w zdaniach ukrywa kawałek swej duszy. A dla mnie każda książka to wartość po którą zachęcam wszystkich by spróbowali użyć własnej fantazji i przenieśli się na stronę fikcji, faktów, w każdy gatunek i byli tym głównym bohaterem o którym opowiada fabuła. 

 Martwimy się tym, jakie dziecko stanie się jutro, ale zapominamy, że jest kimś dzisiaj. (Stacia Tauscher)

Anna M. Brengos wprowadza w świat Marty i jej sąsiada Piotra. Ich zażyłość dotyczy sąsiedztwa, obydwoje zapracowani, zalatani, pochłonięci rzeczami ważnymi i społecznymi, pewnego dnia w drzwiach Piotra pojawia się jego EX która na progu mieszkania zostawia jego czteroletniego synka Piotrusia. Ten rwąc włosy z głowy nie wie co ma robić z tym ; kłopotem ; zachodzi do swojej sąsiadki która doradza, a z czasem nieświadomie zapuszcza w sercu malca korzenie. Kiedy wszystko zaczyna funkcjonować, powiedzmy normalnie, pojawia się wiadomość od mamusi, która wprowadza lekki zamęt, strach że oto ten mały człowiek który wyskoczył jak ; Filip z konopi ; z którym nauczyli się funkcjonować, kochać, bez którego nie potrafili przed sobą przyznać ile wniosło to małe dziecko, kim ono się dla nich stało do póki nie stanęli przed faktem że mogą je utracić bezpowrotnie. Jak pojawienie się synka wpłynie na życie Piotra? Gdzie podziewa się zatem matka Piotrusia? Jaką rolę odegra sąsiadka i sąsiedzi? Czy to prawda że z rodziną tylko najładniej wychodzi się na zdjęciu?

Opowieść lekka, śmieszna, z nutą refleksji, optymistyczna. Narratorką jest główna postać która roztacza przed czytelnikiem wachlarz emocji, pokazuje jak wpłynęło na nią osobiście fakt jak i dla osób postronnych, jak i na samego ojca dziecko które wypełniło ich życie, każdy dzień, serce, głowę, myśli, kiedy trzeba było zdezorganizować życie, codzienne obowiązki, a Piotruś pokazał im czym jest odpowiedzialność, troska i opieka nad nim, czym może stać się tak nieskładna rodzina, jaka może być fajna, pełna, wystarczy pokochać i dać się kochać a zdobywa się nie tylko jedno serce a kilka naraz. Pozytywnie mnie zaskoczyła, gdyż ma wiele cech które wskazują na patchworkowość, akceptację, tolerancję, ogólną chęć czynienia dobra, pokazuje jak zmagać się w sytuacjach zaskoczenia, będąc w szoku gdzie nie ma miejsca na zastanawianie trzeba wziąć byka za rogi i czynić to co potrafimy najlepiej czyli kochać, pokazuje zmiany jakie zachodzą w bohaterach, jak zbliżają się, jak razem tworzą całość, dopiero chwila kiedy są świadomi utraty malca doprowadza do momentu kiedy zdają sobie sprawę kim są dla siebie. Pełna miłości, ciepła, wrażliwości, magiczna opowieść o dorastaniu, dojrzewaniu , spojrzeniu w głąb siebie. Polecam tę książkę każdemu.  

Wydawnictwo: Lucky




Komentarze