Apartament.

 (...) najbrzydsza prawda  jest lepsza od najpiękniejszego kłamstwa.

Po przeczytaniu ; Nie wybaczalne ; Izabeli Janiszewskiej, postanowiłam iść tropem kryminalnym i mając w zasięgu ręki ; Apartament ; nie mogłam się powstrzymać by nie wsiąknąć w fabułę. Wiadomo nie od dziś że wszystkie małżeństwa ; na oko ; są idealne, nieskazitelne czyste jak łza, poprawne i luksusowe, ale kiedy przyjrzymy się im z bliska, dostrzegamy rysy, błędy, niepoprawne decyzje, które często kładą cień na losach dwojga ludzi. 

Tomasz Engel w raz z żoną udają się do luksusowego hotelu Wichrowe Wzgórza w Karkonoszach, by zaznać odpoczynku i spokoju. Ale od początku ten wyjazd nie zaczął się dobrze, najpierw sarna która wybiegła pod ich koła auta, a kiedy na miejscu już zaczyna się robić romantycznie, przytulnie i z klimatem, mężczyzna znajduje korespondencję Niny. Po niej dowiaduje się że kobieta jest w ciąży, a on sam czuje się dziwnie zagubiony, jakby zamiast radości poczuł złość. Schodzi do restauracji by popracować nad książką, gdzie spotyka tajemniczego mężczyznę który najwidoczniej zna Tomasza jako czytelnik, ten irytujący człowiek zapada w pamięci mężczyzny nie na długo, bo po powrocie do apartamentu pada na łóżko jak kłoda. Następnego dnia okazuje się że Niny w pokoju nie ma, być może wyszła do baru, restauracji, skorzystała z basenu, jacuzzi, sauny, masarzy lub wybrała się na spacer. Kiedy Tomasz w przebłysku jaźni, pyta recepcjonistę o blondynkę z kręconymi włosami, ten nie potrafi pomóc, sytuacja powtarza się ilekroć Tomasz pyta personel, kiedy traci cierpliwość, sytuacja wymyka się z pod kontroli, brak cierpliwości, gniew, emocje nie są dobrymi doradcami jak wiemy, ale Tomasz im ulega. Szukając Niny ma wrażenie że wszyscy pracownicy są przeciwko niemu, że nikt nie potrafi mu pomóc, ale co gorsza, śladów Niny nigdzie nie znajduje, tym bardziej rzeczy osobistych, na kamerach monitoringu nigdzie nie zostaje zarejestrowana jakoby w ogóle przebywała z nim pod tym samym dachem. A kiedy już dochodzimy do meritum, okazuje się że...zostaje odnalezione...i cisza w eterze. 

Thriller psychologiczny, w którym nic nie jest pewne do końca, mamy obraz manipulacji, braku zaufania, przeszłość która zawsze dogoni, choćby nie wiem jak szybko biegli, w pewnym momencie zdajemy sobie sprawę że dopadliśmy ściany i nie ma wyjścia. Wątki które splata przeszłość, intryga, mocne uderzenie teraźniejszości i szok, to co wydarzy się w toku wydarzeń, zostanie z Wami na długo. Jaki plan uknuła Nina? Uważam że to jedna z lepszych powieści autorki, świetna męska narracja, prosta fabuła która zaczyna zakręcać i ciekawić wprost doprowadzając do eksplozji napięć. 

Szybka akcja, nieszablonowy temat, sięgający ważnych tematów, relacji międzyludzkich, emocje które są wystawiane na próbę. Ja Polecam Wam wszystkim. 

Komentarze