Wizjer.

'' Jesteśmy marionetkami tańczącymi na sznurkach tych, którzy żyli przed nami, a pewnego dnia nasze dzieci przejmą po nas sznurki i będą tańczyły zamiast nas.''

                                       - George R.R. Martin


; Wizjer ; 

Magdalena Witkiewicz.

Wydawnictwo: WAB.

Literatura: Kryminał, thriller.


Wielką zagwozdką, inspiracją, zainteresowaniem i czymś nowym, niewyselekcjonowanym, pachnącym świeżością, pomysłem który nie tylko posiada piękną okładkę, zachęcił i porwał mnie na chwile z lekturą, ale fabuła która dała wiele do myślenia, do zastanowienia się nad kwestią, czym, kim jesteśmy w świecie internetu, czy każdy nasz krok, logowanie jest dobrze chronione przez hasła, a nasze dane czy faktycznie są łatwym łupem dla tych co łamią nie tylko RODO, ale kradną za duże pieniądze dane użytkowników na poczet własnych celów? Czy nadal kierujemy się myśleniem, że NIC NAM NIE GROZI, a to co zostaje wrzucone, lub usunięte ginie na zawsze? 

W powieści Magdaleny Witkiewicz rządzi przypadek, okoliczności, sytuacja, znaki które prowadzą bohaterkę przez szereg nie zrozumiałych zdarzeń które mają i odgrywają wiele czynników związanych z jej życiem, nie tylko zawodowym, lecz prywatnym. Tutaj czas będzie odgrywał wielką rolę, by odgadnąć i wyjaśnić pewne zawiłości firmy, zagadki która pokrętnie można uznać za mistyfikację, lecz niezależnie od wszystkiego - dobrze zmanipulowana akcja która toczy się w dużym mieście, może okazać się prawdą, wątkiem który jak nić pajęcza oplecie czytelnika, nie dając mu prawa wyboru, jak dobrnąć do końca książki i stwierdzić: ; To było dobre.; 

Laura Kirisch będąca na konferencji firmy ARGUS poznaje Rosjanina Jurija który zasiadał w zarządzie. Spotykali się do momentu aż ten nie pojawił się na umówionym spotkaniu, ślad po mężczyźnie zaginął, a z czasem dziewczyna odkryła że jest w ciąży. OD tego momentu jakby całe życie Laury stanęło na głowie, po powrocie do pracy, ta nie mogąca znieść, że szefowa nie ceni jej starań, zwalnia się by przyjąć ofertę w firmie ARGUS, która pod przykrywką najlepszego portalu randkowego, ukrywa coś, co z czasem wpłynie na wiele decyzji kobiety. Kiedy Laura nieoczekiwanie dowiaduje się że Jurij jak i jeszcze dwóch mężczyzn zasiadających w zarządzie popełniają samobójstwo, ta postanawia za pomocą przyjaciela odkryć prawdę. Co takiego odkryła siostra mężczyzny, że postanowiła przyjechać do Laury i pod przykrywką opiekunki dla jej synka być blisko dziewczyny, nie tylko po to by ją chronić ale przekazać wiadomość która miała wiele wyjaśnić, stanowiła część planu, zagadkę. Czy Rosjanin faktycznie popełnił samobójstwo, czym zajmowała się firma, kim była szefowa, co to wszystko ma wspólnego z Laurą? Koniecznie musicie przeczytać tę powieść.

Dawno nie czytałam tak brawurowej powieści która być może nie nabrała kwintesencji thrillera, nie przeszła mrokiem, ani tym bardziej daleka jestem od stwierdzenia że zaleciało grozą, lecz jako dobra powieść której historia otworzyła wiele okien na świat czym jest sterowanie, manipulacja, wpływ na zachowania internautów, akcja która wiele wyjaśnia, technologię, dane użytkowników, hakerstwo, poczucie bezradności, szukanie prawdy w stogu siana, i świadomość że niby wszystko wiemy, a jednak ciągle za mało. Książkę czytało się wyśmienicie, lekko, szybko, z poczuciem że chciało by się poznać jeszcze jakieś skróty, drogi i obrzeża nie znanych lądów komputerowych, napisanych z profesjonalnym rzemiosłem autorki, która jako kobieta odnosiła się do tej delikatnej struktury literackiej, wygładzonej, wypieszczonej, a jednak ten pazur stanowczości, można było poznać i liznąć. Zupełnie inna powieść odbiegająca od wszystkich poprzednich lektur z gatunku kryminalnych, gdzie po czasie można je wsadzić wszystkie do jednego wora, stają się mozaiką matni, zamazanych, tych podobnych fabuł, pomysłów, akcji, charakteru, nawet postaci. Tutaj z pewnością się nie znudzicie, a oczekiwać będziecie nowego i na szczęście realnego. Powieść staje się przygodą, sensacją, pragnieniem odkrycia prawdy, tajemnicą zasnutą gdzieś na obrzeżach internetu, w komputerze który ma oczy, uszy, jest szyfrem, a jednocześnie wielką bronią którą można użyć przeciwko światu. W pogoni za wiedzą stajemy się zakładnikami, zależnymi od przycisku ENTER, ciekawość jest pierwszym stopniem do piekła, ale kto powstrzyma chęć skorzystania z niej jeśli cena jest adekwatna do sytuacji? Ja osobiście polecam, serdecznie nawet ze świadomością że pawie pióra, oczka przynoszą nieszczęście. 




Komentarze