Była sobie rzeka.

 '' Niektóre rzeczy wydają się nie pojęte nocą, a stają się jasne, kiedy wzejdzie słońce ''

; Była sobie rzeka.;

Diane Setterfield.

Wydawnictwo: Albatros.

Literatura: Piękna.


W gospodzie Pod Łabędziem, znajdującym się w Rodcot, obok rzeki Tamizy, spotykali się zimą stali bywalcy, przeważali gawędziarze, opowiadający historie które były zamierzchłe, te niedalekie. Aż pewnego dnia, niespodziewanie do gospody wszedł ranny człowiek z dzieckiem na rękach. Kiedy większość sądziła że istota którą trzymał człowiek, to lalka, drudzy widzieli w niej martwe dziecko. Była nią prześliczna czteroletnia dziewczynka, o cerze białej jak śnieg, delikatnej posturze. Sprowadzona pielęgniarka, była niemal pewna jej śmierci, aż z niedowierzeniem uznała że wyczuła puls. Czy to był cud? Każdy z biesiadników, uznał za stosowne by wypowiedzieć się na temat tego, co zaszło, w ten sposób na ich oczach rodziła się historia, która miała być przekazywana z pokolenia na pokolenie. W powieści poznamy trzy rodziny dla których dziecko będzie stanowiło pragnienie jego posiadania. Dla Voughanów uprowadzenie dwu letniej córki, dało możliwość ujrzenia w odnalezionej dziewczynce ich Amelii, dla Armstrongów iściła się nadzieja że Alice odnajdzie dom po śmierci matki. Natomiast Lily uważała że odnaleziona dziewczynka to nikt inny jak jej mała siostrzyczka. Przy okazji dowiemy się, co stało się z zaginioną świnią Armstrongów, jakie inne tajemnice skrywa rzeka, kim jest Cichy? 

Powieść jest tak przesiąknięta wilgocią zmulałej rzeki, utkaną misternie z gobelin, z poczuciem folkloru, ma się wrażenie że ta magia która okryta jest i mądrością i legendami, prowadzi przez labirynty ludzkich losów, bajań, gawęd, tworząc mit. W tym wszystkim zasnuta mgłą intryga, zagadki które skrywa rzeka, jej tajemnice które wypływają niosąc nurt zrozumienia, lub jej brak. Pięknie opisana przyroda która oddaje cały klimat zdarzeń, atmosfera którą buduje groza, cisza a jednocześnie niecierpliwa chęć, by poznać kto za tym wszystkim stoi. Zaskakująca, pełna napięcia, porywająca i urzekająca powieść, można się w niej zadłużyć, a nawet! uzależnić. Wiem jedno, że ta autorka wywróciła do góry nogami, całą mą wrażliwość na literaturę piękną. Polecam serdecznie. 



Komentarze