Jedyne wyjście.

'' Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę ''

             - przysłowie.

; Jedyne wyjście ;

Ryszard Ćwirlej.

Wydawnictwo: Muza.

Literatura: Kryminał, sensacja, thriller.

Małe miasteczka, mają to do siebie że uważa je się za zaścianek wielkich miast, oddalone od siebie kilometrami, stają się sennym zakątkiem w którym znają przeważnie się wszyscy mieszkańcy, jeśli nie zwidzenia to z plotek, to ten zaścianek tylko z pozoru budzi zaufanie, w którym jest i nudno i rządzi monotonia, w którym nie dzieje się nic godnego uwagi. Ale taki pozór może mylić...

Kiedy zostaje porwany, syn lokalnego biznesmena, porywacze żądają okupu, ojciec uruchamia stare kontakty próbując odbić syna, w tym czasie młoda policjantka Aneta w raz z kolegą wpadają na trop, gdzie udaje im się zlokalizować przetrzymywanego chłopaka. Kiedy zbierają ekipę, okazuję się na miejscu że porywaczy zgarnęła wcześniej policja, a ona chłopaka ratuje z opresji. Czy faktycznie to byli mundurowi? Kim zatem jest Pyra i Sowa, jaki mają cel w całej sprawie? Kim jest prezes banku i jaki defekt wyjdzie na końcu?  Kiedy czuje się już pełen sukces i komenda pragnie wynagrodzić Anecie i jej koledze odbicie chłopaka, zostaje znalezione ciało kobiety, idąc za ciosem okazuje się że zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach koleżanka Anety. Grzebiąc głębiej, dziewczyna włamuje się na konto dziewczyny i odkrywa że ta korespondowała z chłopakiem, który obiecywał miłość po sam grób. Czy została zwerbowana, urobiona i porwana? Mając na uwadze śledztwo, wychodzą poniewczasie inne zaginięcia młodych kobiet, które nie ulega wątpliwości są do siebie podobne budową, kolorem włosów, wzrostem. Jakim szokiem będzie efekt końcowy, kiedy zostaje pojmany sprawca. 

 Jest to pierwsza powieść tego autora którą przeczytałam z przyjemnością, wartka akcja, wątki które się łączą, fabuła która wciąga, postacie zobrazowane na podobieństwo starych pamiętających czasów MO, skorumpowana policja, gdzie każdy na każdego ma haka, znajomości które przydają się w niekomfortowych sytuacjach, intrygi, pieniądze i alkohol, w tym wszystkim intuicja młodej policjantki, jej obiektywizm, doprowadza sprawę do końca. Jest to pasjonujący kryminał przy którym warto spędzić czas, zatrąca feminizmem, z domieszką męskiego świata, i chłopięcych zabawek. Jeśli nie wiecie i zastanawiacie się jaki prezent usatysfakcjonowałby pasjonatę tejże literatury, podpowiem - Ćwirlej jest dobry na każdą okazje, nie tylko na święta. 



Komentarze