Talita.

 ;Jeżeli X równa się A, to X nie może być równocześnie B. ; 

- Arystoteles

Pierwsza powieść Jacka Huelle ; Talita ; ( wydawnictwo Znak ), przeniosło mnie w dwanaście opowiadań, które porwały mnie od pierwszej strony. Jakże inne od reszty tych które przeczytałam w swoim życiu, jakże bliskie w uczuciach a odległe, pozwalały na nowo poczuć magię języka, stylu, odniesień do życia, wspomnień, rzeczy prostych a nie wytłumaczalnych, takich które odkrywają doktryny losów bohaterów na nowo, ukazując ich tok myślenia, działania, podejmowania nowych wyzwań. Wojna która pojawia się w wielu opowieściach kiereszuje plany, niszczy budowaną przyszłość, bo co by stało gdyby takowa nie wybuchła a Ewa nadal by całowała się pod dębami z Tollego? czy nadal gra na pianinie? Czy ojciec nie zwariowałby gdyby zostawili go na politechnice, nie szukałby odpowiedzi których nie mógł znaleźć? czy syn byłby bardziej szczęśliwy mogąc patrzeć na swoją ; dziwną ; rodzinę inaczej? Czy cyganka poznała by smak kina? czy nadal przyjaźń trwałaby z Jakubem gdyby nie przegonili tabor?  Wiele opisanych zdarzeń, językiem prostym acz zawijanym pod filozofię życia można uznać za prawe, normalne, uczciwe wobec czytelnika, a pokrętnymi drogami znajdujemy luki, zaśpiew muzyki która oddaje cześć wszystkim uczuciom, przyrody, rzeczy codziennego użytku, w tym wszystkim znajdujemy sens lub jego brak, bo po co to wszystko? Po co wschód słońca i zawsze zachód, pory roku, rutyna, i niezmienność nasza, która pozwala być, trwać, przemijać. Jeśli wszystkie powieści tego autora są tak wybitne, takie ze smakiem, klasyczne, pragnę czytać taką literaturę piękną. Polecam.
2.(2)

Komentarze