Gra anioła.


;Tym, co czyni kogoś sportowcem lub artystą, jest praca, praktyka i technika. Wrodzona inteligencja jest tylko i wyłącznie amunicją. Żeby ją skutecznie wykorzystać musisz przekształcić swój umysł w precyzyjną broń ;

Z wielkim zamiłowaniem, ciekawością i wręcz rządzą stania się niemym świadkiem kolejnych perypetii bohatera, sięgnęłam po drugą część Carlosa Ruiza Zafón ; Gra anioła ; ( wydawnictwo Muza ), odnosząc się do tetralogii cyklu która pomimo różnicy w historii, łączy mostem wątki które prowadzą do Cmentarza Zapomnianych Książek. Miejsce usiane magią, zapomniane ale i adoptowane przez tego który pragnie ocalić książkę a także pamięć o autorze, książka zatem nigdy nie umrze do puki czytelnik o niej będzie pamiętał. Miejsce to niby zapomniane a jednak staje się przechowalnią dusz.

Tym razem zostajemy przeniesieni w mrok Barcelony lat dwudziestych, gdzie poznajemy Dawida który pracując w lichej gazecie, marzy o tym by napisać własną powieść która przyniesie mu chwałę, sławę a także pieniądze. Zaczyna pisać pod pseudonimem Ignatiusa B. Samsona części powieści ; Miasta przeklętych ; aż dwaj wydawcy zaproponowali mu napisanie powieści pod swoim nazwiskiem. Ukazana książka na rynku, okazała się totalną klapą, nieudaną, frywolną i mało zadowalającą nie tylko rynek wydawniczy, lecz samego czytelnika. W miłosnym szale, nie bardzo martwiąc się co będzie dalej, pojawia się tajemniczy francuski wydawca, który proponuje mu sto tysięcy franków w zamian za napisanie na podobieństwo biblii historię, usianą w mitologię, legendę, sagę o cudach i biedach, której bohaterowie podejmowali działania związane z proroctwem, nadziei dla całej rasy ludzkiej. Opowieść tę, Dawid przygotowywał z wiarą na nadejście zbawiciela, wojownika, który uwalniając naród od nagromadzonego bólu i krzywd, miał przywrócić chwałę i dumę, zabierając tym samym podstępnych wrogów ludu, jakkolwiek by się ten lud zwał. Z czasem nasz bohater odkrywa że za wszystkim czai się zło, śmierć, że pisanie manuskryptu dla pryncypała stało się zgubne w skutkach, jakoby zaprzedał duszę diabłu, będąc jego niewolnikiem na usługach. Wychodzą na światło dzienne, wiele spraw łączących jego, adwokata, czy zawód miłosny Cristiny i zgubna decyzja o zawarciu małżeństwa z przyjacielem Dawida - Pedrem Vidala. Czy uda mu się odkręcić całą sytuację?

 Następne zwroty akcji, to obdarowanie nas wszelkimi intrygami, romansem, tragedią, bólem, humorem, powieść usłana jest tajemnicą i magią mrocznej Barcelony, wszelkich ulic, cieni, szarości pokrytych rdzą niewyjaśnionych zdarzeń. To klasyka która na myśl przywodzi stare dobre wino, katalogując ich bukiet, smak, aromat, teksturę jak i rok produkcji. Polecam każdemu lekturę na jesienny wieczór.



Komentarze