Jest krew

Śmierć zabiera najlepszych z nas, a i gorszymi nie wzgardzi ;
Cześć czołem ❤
Rozpoczynając ten zapowiadający się fantastycznie weekend, skończyłam czytać #stephenking @proszynski_wydawnictwo ; Jest krew...; a Wy z czym wbijacie w ten piątek?
♧◇♡♤♧◇♡♤♧◇♡♤♧◇♡♤♧◇♡♤
Jakże mi niezmiernie było miło,  móc spędzić ten czas na czterech opowiadaniach, podsyconych tajemnicą dreszczyku, w jakim autor pozostawia czytelnika, lekki thiller oparty na mgle opadajacym na emocjach, z przekazem życia,  śmierci, więzach rodzinnych, strachu, samotności,  opisanej tylko tak jak to potrafi zaciekawić król horrorów.  Tym bardziej że nie są opływające krwią ofiary historie, nie ma brutalności jak to zazwyczaj bywa w powieściach Kinga. Jest za to przyjaźń, realizm akceptacji sytuacji i moment wytchnienia, ciekawość niby banalna, spotykana na co dzień, jednak dużo te opowiadania dały do myślenia.  Każda z nich jak to bywa u tego autora, kończy się pozytywnie, ba! nawet z morałem. O czym? I tutaj kochani, zakończę bez spojleru, bez kszty kpiny, z lekkim sarkazmem, by zachęcić Was abyście sami  się przekonali, że To Naprawdę Jest Dobre💪, obejmę tę książkę słowami: cała filozofia upada w obliczu śmierci.  A o co chodzi? Warto przeczytać. Polecam serdecznie.
Udanego weekendu Ci życzę 🙋‍♀️

Komentarze