Pax

To, że coś nie dzieje się tutaj, nie znaczy, że nie dzieje się wcale ;
Cześć czołem ❤
Chciałam Wam zaprezentować bardzo ciepłą, pouczajacą powieść dla młodzieży, dzieci a chyba przede wszystkim dla dorosłych. Po śmierci mamy Petera, wychowywał go ojciec, surowy, zdyscyplinowany facet nie potrafiący okazać uczuć, któregoś dnia ratują małego liska, którego mama zginęła pod kołami samochodu. Pax wychowywał sie, rósł,  kochał swoją nową rodzinę, nie znając świata zewnętrznego, nie był swiadomy czychajacych go niebezpieczeństw. Jednak wszystko co dobre, szybko sie skończyło. Wybuchła wojna, tatę wzieli na ochotnika, a tym samym Peter miał trafić pod opiekę dziadka, gdzie tutaj śmiało można zacytować : ; nie daleko pada jabłko od jabłoni ; pozostawiwszy uprzednio liska w lesie. Chłopiec nie potrafił sie pogodzić z poczuciem winy, strachu, że pozostawił na pastwę losu swojego jedynego przyjaciela, gdzieś w głębokim lesie. Po cichu postanowił uciec od dziadka i odnaleźć lisa. Co przydarzy sie chłopcu podczas poszukiwań? Kogo spotka na swojej drodze? Jakie mądrości wypłyną z tej przygody? Kim okaże się  Pax? Czy poradzi sobie w świecie dzikiej przyrody?
Bardzo sympatyczna powieść z przesłaniem, morałem, nauką dla wszystkich czytających. O życiu,  tolerancki, akceptacji, zrozumieniu siebie, w poszukiwaniu własnej drogi, poruszająca opowieść o miłości,  więzach, o własnej wojnie z samym sobą. Książka bardzo przypomniała mi ; Małego księcia;  Polecam wszystkim serdecznie. 🙋‍♀️

Komentarze