: Ważne jest to,
że nic tak nie rozwiązuje konfliktów jak pocisk 7,62 na 39 ;
Każda część powieści
kryminalnej Wojciecha Chmielarza z serią Komisarza Mortki, wydawnictwa
Marginesy, wywołuje wypieki na twarzy. Wielowątkowa fabuła, akcja która
prowadzona jest rzetelnie, profesjonalnie, wciąga tak bardzo że czytanie staje
się żywą treścią.
; Cienie ; to piąta
część z tej serii, gdzie komisarz Mortka staje przed dokonanym zabójstwem na
dwóch kobietach, córce i matce. Na miejscu znajdują dowód rzeczowy, broń służbową Kochana.
Wszystko wskazuje na jego winę, tym bardziej że ten znika. Tym czasem Sucha
odkrywa nagranie z pendrive, na którym
biznesmeni i osoby posiadające władze gwałcą chłopaka którego otumanili
narkotykami. Ten poniewczasie popełnia samobójstwo. Sucha na własną rękę
wszczyna dochodzenie, które odkrywa kolejne karty. Osoby biorące udział
zamieszane są w światku przestępczym z którym od lat próbuje rozwiązać Mortka,
gdzie rządziły imprezy, pranie brudnych pieniędzy, narkotyki, dziewczynki i
chłopcy. Co ma wspólnego Borzestowski z biznesmenem Łazarowiczem? Łańcuszek
zacieśnia Andrzejewski i Gruda, osoby pracujące w policji którzy jak to bywa
często, każdy ma coś na każdego, brną w obawie o swoje bezpieczeństwo i
stanowiska coraz bardziej tracąc grunt pod nogami. Czego o nich się dowiemy, co
mają wspólnego w sprawie Kochana? Dlaczego żona Darka, bita przez niego,
poniewierana, ciągle odnajduje w sobie siłę walki by go bronić? Jak zakończy
się pułapka na gangsterów? Zakończenie którego się absolutnie nie spodziewałam,
wbiło mnie w fotel. Tutaj nie znajdziecie nudy, nie ma miejsce na powtarzalność
fabuły, każdy wątek jest spójny, połączony ze sobą tworzy jasny obraz, przekaz
jest treściwy i zaskakujący. Jeśli miałabym polecić Wojciecha Chmielarza to dla
mnie jest jeden z niewielu autorów piszących literaturę kryminału, ambitny, inteligentny, jest obiecującym
pisarzem także młodego pokolenia. Ja z czystym sumieniem mogę polecić każdą
jego powieść która wyszła z pod jego pióra. Polecam serdecznie. Renata
Mielczarek
Komentarze
Prześlij komentarz