Podsumowanie książkowe lipca.

 Zauważyłaś, że książka po kilkakrotnym przeczytaniu staje się o wiele grubsza, niż była? [...] Jakby za każdym razem coś zostawało między kartkami: uczucie, myśli, odgłosy, zapachy... A gdy po latach zaczynam ją kartkować, odnajdujemy w niej nas samych, młodszych, innych... Książka przechowuje nas jak zasuszony kwiat; odnajdujemy w niej siebie i jakby nie siebie.

                                 - Cornelia Funke ; Atramentowa krew ; 

Lipiec pomachał ręką na pożegnanie, gorące i słoneczne. Niektórzy wyjechali na wakacje, odpoczywają relaksując się upajając się wolnymi chwilami, są ci co jeszcze czekają i już planują jakie książki zabiorą za sobą. Polecam powieści które są dobre na każdą wolną chwilę, na każdy moment, gdzieś pomiędzy aby czas nie był zmarnowany odsyłam do ksiazek które pozostawiły ślad w mojej pamięci. 





Komentarze