Smolarz. Anubis.

 Przemysław Piotrowski to kolejny ; kryminalny ; którego bardzo cenię za swoje powieści i serię z Igorem Brudnym ( Piętno, Sfora, Cherub, Zaraza, Bagno), a także cykl z z lutą Karabiną (Prawo matki, Nic do stracenia  ). Powieści autora są dojmujące, twarde, dosadne i niesztampowe, czuć tutaj mocnego pazura, sama fabuła zawsze wbija w fotel, nie ma miejsca na zmiłuj się, jeśli liczę na spokojny thriller, kryminał i pozbawiony wyrazu scenariusz powielanych poszlak śledztwa, to nie znajdę. Powieści Piotrowskiego niosą przesłanie, temat tabu, mocny przekaz, odkrywam karty historii, przenikam do niebezpiecznego świata policji, mierzę się z wydarzeniami beznadziejnymi gdzie tylko bohater może rozwikłać zazwyczaj zagadkę. Dla mnie sam bohater skrywa się w chmurze tajemnicy, posiada sekret, i sam tworzy zagadkę. Czym zaskoczył mnie w kolejnej powieści?


 ;Każdy w sobie nosi ziarno zła, ale tylko od człowieka zależy, czy pozwoli mu wykiełkować. ;


; Smolarz ;

Przemysław Piotrowski

Wydawnictwo: Czarna Owca

Literatura: Kryminał

Brudny zatrzymuje się w Bieszczadach, gdzie pragnie poukładać sobie prywatne sprawy, pewnego dnia przychodzi para turystek które proszą go o naładowanie telefonów, po czym kilka dni później zostają uznane za zaginione. Brudny zaczyna węszyć wokół sprawy która skrywa w sobie wiele niebezpieczeństw. Zmowa milczenia, legenda o ponurym smolarzu, sąsiad który para się wypałem drewna, zastraszenie, w co wdepnął Igor i jakie będą tego konsekwencje. Ostateczna odpowiedź będzie zaskakująca dla nie go i czytelników, bo czy legenda na pewno jest wyssaną z palca bajeczką?

Nietuzinkowa opowieść o byłym komisarzu Igorze Brudnym, podsycana nie tylko zmową milczenia lokalnych bieszczadzkiej społeczności, także przeciwko nim staje układ sił, gdzie porównanie ręka  rękę myje, staje się faktem czym są powiązania, korupcja, rodzinne tajemnice, strach i lęk o bezpieczeństwo nie tylko własne. Piotrowski świetnie poprowadził jakże tajemniczą sprawę, historia smolarza i przeszłość, brutalna, niesiona kartą przodków która położyła kres teraźniejszości. Brawurowa i szybka akcja, zmienność nastrojów, wyścig z czasem, opisane wydarzenia są pokłosiem zbrodni popełnianych na polskiej ludności przez ukraińskich nacjonalistów spod znaku OUN - UPA, pomimo iż jest to fikcja literacka dziś nadal w Bieszczadzkich lasach można spotkać ostatnich smolarzy którzy wypalają drewno by pozyskać węgiel. Tajemnica jaką odkrywa w pamiętniku otrzymaną przez szeptuchę bohater to wzmianka o tym czym może stać się człowiek postawiony przed faktem dokonanym, w dobie wojennej zawieruchy, staczać codzienną walkę z głodem, z brakiem warunków do życia, egzystencji, wychodzą z człowieka demony, gdzie zło jest dobrem w porównaniu z tym czego może dokonać w chwili bezradności. 

; W wyklętej rodzinie pojawia się rysa, która z każdym dniem, tygodniem i miesiącem coraz bardziej się pogłębia, aby w końcu przeobrazić się w rów wypełniony ludzką niegodziwością, bezeceństwem i podłością. ;

Książka podobała mi się za sam użyty temat, tabu, za samego bohatera i jego partnerkę, za siłę, determinację, upartość w dążeniu do celu, heroizm, za dialogi, miejsca opisane, za mrok i cień jaki dała powieść, zawiera duże ilości brutalne, nie każdy lubi czytać tak krwawe kryminały, ale strach ma wielkie oczy i zawsze chcę się więcej i częściej takich mocnych wrażeń. Polecam.


Z coraz większą inspiracją, ciekawością, wręcz natręctwem sięgam po książki autora Przemysława Piotrowskiego, bo sama fabuła jest niesamowitą zagwozdką ( ciągle się pytam, skąd autor czerpie pomysły na kolejne powieści?), ale postacie tak silne, mocne, jednocześnie czuć więzi emocjonalne, napięcie, uczucia, dylematy i demony które zamieszkują zakamarki duszy bohaterów. Autor nie tyle bawi się nami ( czytelnikami), wciągając nas w intrygi, matactwa, ale otwiera szereg drzwi do spraw o których człowiek nie ma pojęcia i to zielonego. Z wielką przyjemnością przeczytałam kolejną część bestsellerowej serii o komisarzu Igorze Brudnym i tuż po ; Smolarzu ; zachęcam do kolejnej powieści o tajemniczym tytule : Anubis. ;

; Anubis ; 

Przemysław Piotrowski

Wydawnictwo: Czarna Owca

Literatura: Kryminał

; Można być bogatym i potężnym, ale do złych ludzi karma wraca prędzej czy później. ;

Przypadkowo znaleziono zmumifikowane zwłoki przez operatora koparki podczas uzbrajania terenu pod nową budowlaną hale w podzielonogórskim Nowym Kisielinie. Zburzając starą ruderę oczom ukazała się dziwna wylewka nie pasująca do wnętrza piwnicy, po jej rozkuciu oczom ukazał się drastyczny obraz. Po oględzinach i badaniach patomorfologa można było dowiedzieć się że ciało przeleżało od sześciu do ośmiu lat, a w jego trzewiach znaleziono nic innego jak karaluchy, żeby nie było łatwo i z górki komendant Czarnecki otrzymał meldunek z Interpolu iż w Egipcie zostały znalezione trzy ciała zmumifikowane. Czy te ciała łączy ta sama sprawa? Aby ją zbadać i dojść prawdy, Brudny leci do Egiptu w towarzystwie aspirant Jagny Witos. Jak na całą sprawę patrzy Julia Zawadzka, dlaczego od samego początku tak bardzo nie lubi dziewczyny, z zazdrości a może wyczuwa kłopoty? W Hurghadzie zapoznaje się ze sprawą i zostaje zaatakowany, przez kogo, kto mu grozi? Kiedy wraca do Polski rozkręca się totalne piekło, czego dotyczy, czy tylko śledztwa? Kim jest morderca i jaki ma cel?

O tej książce chciało by się powiedzieć wszystko i nic, zamilczeć by się nie wsypać ze szczegółami, a ta część kontynuacji z komisarzem Igorem Brudnym jest świetna, dlaczego mnie urzekła? Sama sprawa śledztwa przedstawiona od strony policji Egipskiej, a także powiązanych faktów była nie lada gratką, by rozwikłać zagadkę mordercy strzelał autor najpierw ślepakami, by oczywiście podkręcić napięcie i akcję, przesłuchania, sam profil mordercy, praca zespołowa policji, ale szczerze uwikłałam się w sprawy Brudnego, prywatno zawodowe, bo czy dla tak silnego charakteru, nieprzeciętnego temperamentu, miłość posiada miejsce na amory, czym jest i jak się objawia? Czy młoda atrakcyjna aspirantka może być zagrożeniem związku? czy liczą się zasady, czy chwila zapomnienia? Jak niszcząca potrafi być zazdrość, jak niszczy, upodla, oślepia, jak zmienia obiektywizm. Nie chcę pisać nic więcej bo najciekawsze kąski powieści zostawiam dla Was. 

Książka która pozostawi ślad pamięci, obrazów, smaków, emocji, strachu i obaw, nietuzinkowa, inna a jednak jest jak lep na muchy, przylepisz się i koniec, giniesz w fikcji mając niesamowitą ochotę na więcej. Z wielką niecierpliwością czekam na kontynuacje. Polecam.




Komentarze