Polana.

Pragnę Was zachęcić do kolejnej powieści Marcela Mossa, kryminalnej zagwozdki w której będziecie nie tylko śledzić poczynania byłego policjanta Sambora, ale staniecie się uczestnikami niebywałej historii psychologicznej w której akcja trzyma napięcie do samego końca, bo wszystko mogło się wydarzyć inaczej gdyby nie wydarzenia jakie miały miejsce w dzieciństwie, to one położyły cień na losach siostry Sambora Malczewskiego które zmieniły życie jej, wykluczając ją ze społeczności małego miasteczka, tragedia zrujnowała im życie, przekreślając przyszłość im obojgu, a mogło być normalnie...



; Polana ;

Marcel Moss

Wydawnictwo: Filia

Literatura: Kryminał

; Dopóki wierzysz, że możesz, to naprawdę jesteś w stanie dokonać wszystkiego.;

Miasteczko Runowo położonej blisko Puszczy Gorzowskiej wstrząsa wiadomość o zaginięciu Artura Krynickiego, podejrzanymi staje się lokalny biznesmen u którego chłopak zaciągnął dług, ten jednak nie przyznaje się do winy. Po miesiącu od zaginięcia, zostaje wyłowione ciało kobiety które należy do siostry byłego policjanta Sambora Malczewskiego. Od bardzo dawna nie utrzymywane kontakty i odrzucenie przez społeczność miasteczka spowodowało że ściągnięty, podejmuje wyzwanie rozwiązania zagadki śmierci siostry i zaginięcia Artura, czy te dwie sprawy są ze sobą splecione? komu zależy na tym by prawda nigdy nie ujrzała światła dziennego? Skąd wzięła się zmowa milczenia w śród mieszkańców Runowa? Jakie tajemnice kryje polana w mrocznym lecie?

; Gdzie śmierci z drzew wypływa sok, zemsta po chytrych wyciągnie dłoń. Wycofaj się, póki czas. Zostań, a wchłonie cię las. ;

Najnowsza powieść autora Marcela Mossa jest niebywałą zagadką która zabiera w głąb przeszłości, wyodrębniając charakter miejscowości, strachu i lęku jaki panuje w śród mieszkańców Runowa. Tragedia jaka wydarzyła się w czasach dzieciństwa bohaterów jest pokłosiem dalszych losów i tego kim stali się kiedy dorośli, postępowanie jest odzwierciedleniem traumy z jaką przyszło im się mierzyć, jaka pozostawiła faktyczny ślad na psychice. Lila która mogła być dziewczynką cieszącą się życiem, dojrzewającą zmieniając się w kobietę, od dziecka przyszło jej znosić ojca który ją osaczał, brak zrozumienia i przeciwstawienia się matki, mężczyźni którzy ją wykorzystywali, obraz osoby która radziła sobie w rzeczywistości krocząc przez życie jakby na jawie, udręczona i wyśmiewana stała się ulubienicą lasu, skrywającą sekret, a jednocześnie znienawidzoną przez tych co pragnęli pozyskać ziemię. Im bardziej zagmatwana fabuła, tym większe prawdopodobieństwo zapoznania się z Samborem który gra tutaj kluczową postać, silny a jednocześnie wrażliwy facet który oprócz przeżyć z lat dzieciństwa, przeżywa koszmar w postaci utraty żony i córki w wypadku samochodowym, to daje posmak realizmu, mamy gościa który uciekł od przeszłości, topiąc smutki w alkoholu próbuje wegetować, jednak przy sobie posiada garstkę przyjaciół którzy nie pozwalają mu utonąć w niebycie. Sprawa siostry którą zajmuje się bardzo niechętnie powoduje że odkrywa w sobie pokłady profesjonalizmu, brnie przez meandry spraw które albo są zamiatane pod dywan, ignorowane, albo natrafia na zmowę milczenia, prawda będzie bolesna ale przyniesie ukojenie, ulgę i zrozumienie kim w istocie była jego samotna siostra. 

; Czasem jedynym sposobem na udzielenie komuś pomocy, jest wyrządzenie mu krzywdy. ;


Kolejna książka która wprawiła mnie w osłupienie, dała po raz kolejny powód do rozmyślań, kim jesteśmy dziś, a kim byśmy byli lub się stali gdyby nie wydarzenia które zdecydowały o naszym charakterze, osobowości, świetnie napisana z lekką nutą, prosto a jednocześnie wciągająco, niebanalna i mroczna, wywleka ludzkie sprawy, mglista a jednak napisana z jajem, z mocnym przytupem, czuje się wszystkie emocje i napięcie które budują wątki, myślę że nieskomplikowana fabuła uwikłana w tajemnicę sama staje się wielkim sukcesem kolejnej książki Mossa, sięga aż po zakamarki rodzinnych tragedii, wywleka sprawy tabu, uderza mocno na skraj serca i duszy, wprawia że opisywane miejsca i zdarzenia stają się realne, nie przesadzone, nie wygórowane a napisane ze smakiem i z ciekawością. Takie kryminały są bardzo spoko i polecam każdemu. 

; Daremna śmierć przestrogą niech będzie

Dla każdej żywej istoty w tym lesie. 

A niech największa przedawnia się wina.

Polana Krwi nie zapomina.

I gdy myślimy, że szczęście nam sprzyja.

Polana sługów zemsty wzywa.

Wzrok odwracamy na ból zadany.
Płacz lasu wciąż rozrywa rany.

Słudzy zaś patrzą i czekają.
Aż czujność stracą ci, którzy cierpienie zadają. ;


Komentarze